Jak radzić sobie z samotnością?

Twój styl wiele o Tobie mówi!
Kiedy jesteśmy samotni, czujemy się często nieszczęśliwi i brakuje w naszym życiu sensu. Chcemy ten stan zmienić, jednak wciąż nie udaje nam się spotkać osoby, która wypełniłaby pustkę. Taka samotność, związana z brakiem bliskości, czułości i uczuć jest dla nas najbardziej dotkliwa, choć istnieją inne jeszcze rodzaje samotności.
/ 23.09.2010 16:14
Twój styl wiele o Tobie mówi!

Samotność duchowa

Jednym z nich jest samotność duchowa, której doświadcza każdy, nawet człowiek kochający z wzajemnością. Jest to taki rodzaj samotności, którego nie da się nigdy do końca przekroczyć, a związany jest z faktem, że każdy z nas stanowi odrębny świat, tylko w niewielkim stopniu dostępny dla innych. Tu jednak od razu pojawia się pewna prawda, która może być dla nas pocieszeniem.

Tak, jak samotność duchowa nie może zostać zniesiona, tak pokonanie samotności związanej potrzebą kochania i bycia kochanym jest całkiem realne. Przecież nie wiemy, co przyniesie nam następny dzień, może poznamy kogoś, kto zmieni nasze życie? Jakże często jednak nadzieja nie wystarcza, by stłumić niepokój i ukoić cierpienie z powodu poczucia osamotnienia.

Jak sobie radzić z uczuciem samotności i co robić, by nie niszczyło ono radości życia?

Przede wszystkim jeszcze raz przypomnijmy sobie, że doświadczenie samotności nie jest obce żadnemu człowiekowi, a w najgłębszym swoim sensie, jest po prostu charakterystyką kondycji ludzkiej. Tacy po prostu jesteśmy – samotni. Wszyscy ludzie, których codziennie spotykamy w pracy, sklepie, szkole, podobnie jak my, muszą zmierzyć się z tym problemem.

Warto wiedzieć też, że każdy moment bliskości, dający nam poczucie porozumienia i współistnienia z drugim człowiekiem jest cenny. Dlatego realizować naszą potrzebę bycia razem mogą relacje przyjacielskie, rodzinne, a nie tylko miłość partnerska. Z drugiej strony pamiętajmy także o aktywnościach, które możemy realizować sami ze sobą.

Zobacz też : Na czym polega przyjaźń?

Rozwijajmy nasze pasje, bądźmy ciekawi świata, uczmy się nowych rzeczy. Samotność to okazja do poznania lepiej samego siebie. Wielu sławnych pisarzy i filozofów funkcjonowało w samotności. Jest to więc sposób na nawiązanie dialogu z samym sobą, rozwinięcie wyobraźni i umysłu.

Oczywiście pod warunkiem, że nie uciekamy przed samotnością, tylko ją przyjmujemy jako stan faktyczny. Nie jest to jednak łatwe i może w nas obudzić się pretensja do świata – Dlaczego akurat ja jestem sam, a on żyje w szczęśliwym związku?

Pojawianie się takich myśli jest zupełnie naturalne, ale nie powinnyśmy zbytnio nad nimi skupiać, gdyż są one destrukcyjne, a my przecież chcemy poczuć się lepiej sami ze sobą. Pierwszą rzeczą jest zatem pogodzenie z rzeczywistością. Tylko wtedy zyskujemy bowiem punkt wyjścia do kolejnego etapu, którym jest próba odnalezienia tej drugiej osoby.

Jednak zawsze miejmy świadomość, że spotkanie jej jest w pewnym sensie „darem od losu”, a zbyt nerwowe i rozpaczliwe poszukiwania wcale nas nie doprowadzą szybciej do celu.

Starajmy się osiągnąć harmonię sami ze sobą, a jednocześnie bądźmy otwarci na kontakt z innymi ludźmi. Pielęgnujmy to, co już mamy – relacje z przyjaciółmi, rodziną, znajomymi.

Nie dajmy się też zwieść współczesnej propagandzie, jakoby człowiek sam sobie wystarczał do tego, by w pełni istnieć i być szczęśliwym. Prawdziwy sens życia rzeczywiście odnajduje się tylko w kontakcie z drugim człowiekiem, a to, że nie mamy męża czy żony wcale nie oznacza, że tego rodzaju bliskość nigdy nie była i nie będzie nam dana.

Zobacz też : Kim jest samotna mężatka?

Redakcja poleca

REKLAMA