Kiedy nie masz ochoty na seks – jak odmawiać?

Asertywność w związku to dbanie o własne granice
W każdym związku zdarzyć się może, że któreś z parterów nie ma ochoty na seks. Jak wtedy spokojnie wytłumaczyć parterowi, że nie mamy ochoty na współżycie?
/ 10.08.2011 21:39
Asertywność w związku to dbanie o własne granice

Nie masz ochoty na seks - śmiało odmawiaj

Głowa mnie boli... To hasło rzucane w filmach, gazetach i przy męskim piwie. Cały męski świat ma jakiś ogromny problem z tym, że my czasami nie mamy akurat nastroju.

Kobiety często mają problem z odmawianiem swoim ukochanym współżycia. Dzieje się tak z różnorakich powodów: bo nie chce się tłumaczyć, nie chce się kłócić, nie potrafi się rozmawiać i tak dalej... Ostatecznie samiec jest usatysfakcjonowany, bo rozładował napięcie, a u kobiety wręcz przeciwnie - tylko narasta napięcie i niechęć do seksu.

Bo co to za seks, którego się nie chce? Nie przynosi radości i źle rzutuje na przyszłość. Dlaczego? Z bardzo prostego powodu. Złe wspomnienia wracają, jeżeli podejmiesz się współżycia chociaż nie masz do końca ochoty, to prawdopodobnie przy następnym zbliżeniu powrócą wspomnienia ostatniego... Powiedzenie „Cały w tym ambaras, aby dwoje chciało naraz” jest stare, jak świat i się nie dezaktualizuje.

Jak odmawiać?

Mężczyźni mają jakieś wybitnie wysokie mniemanie na punkcie jakości i ilości seksu, którym nas zadowalają, dlatego odmowa często wróży problemy w związku. Kiedy nie będziesz miała ochoty, a on zacznie Cię zachęcać wyraźnie daj do zrozumienia, że nie chcesz zbliżenia. Wyraźnie nie znaczy, że masz być nie miła, wręcz przeciwnie, jeżeli będziesz opryskliwa, to potem Ty możesz dostać łóżkowego kosza. Tego chyba nie chcesz...

Powiedz, że pokłóciłaś się dzisiaj z szefem, miałaś dużo pracy, musiałaś zostać po godzinach, albo że jesteś chora, nie masz siły albo po prostu, że nie masz ochoty. Oczywiście nie musisz się wdawać w dokładne tłumaczenia powodów, a już na pewno nie miesiączki, bo z oczywistych przyczyn on nigdy tego nie zrozumie i nie będzie to dla niego jasny argument.

Sprytny dialog

Przede wszystkim rozmowa! Mężczyźni mają to do siebie, że jak im się „chce” to słyszą tylko to co chcą, bo oczy im zachodzą pragnieniami... A zatem musisz go troszeczkę podejść.

Wytłumacz mu, jak się będziesz czuła podczas zbliżenia, a właściwie jakich doznań nie będziesz odczuwała. Jak wiadomo, samcom nie chodzi tylko o sam akt seksualny, niesamowitą radość czerpią z tego, że zaspokajają swoją partnerkę. 

Zobacz też: Jak mieć udany seks?

Lubią widzieć, że dzięki nim jest nam dobrze. Czują się wtedy najlepsi, rosną w siłę – oni w ten sposób zaspokajają poczucie bezpieczeństwa. Jeżeli dasz mu jasno do zrozumienia, że radosnych doznań z Twojej strony nie będzie, to na pewno się podda.

Jeżeli będzie wytrwały to brnij w to dalej i zapytaj się, czy na pewno chce tego seksu, jeżeli Tobie to nie będzie sprawiało przyjemności? Wiadomo, że żaden kochający facet nie będzie drążył tematu.

Jeżeli częściej nie masz ochoty na seks, niż ją masz, może warto byłoby się tym zająć? Jeżeli jest to spowodowane brakiem satysfakcji seksualnej może warto byłoby porozmawiać z partnerem i udać się na wizytę do specjalisty.

Zobacz też: Czy potrzebne są fantazje seksualne

Redakcja poleca

REKLAMA