Pozycje opóźniające finał

Pozycje opóźniające wytrysk fot. Katarzyna Wierzba
Niektóre pozycje Kamasutry opóźniają wytrysk i umożliwiają wydłużenie czasu stosunku nawet dwukrotnie. Warto je wypróbować, gdy partner cierpi na przedwczesny wytrysk lub za szybko dochodzi do orgazmu. Pozycje opóźniające wytrysk są dość trudne technicznie, lecz właśnie o to chodzi. Im większa trudność, tym dłuższa droga do finału. Sprawdźcie, czy podołacie!
/ 13.02.2012 05:54
Pozycje opóźniające wytrysk fot. Katarzyna Wierzba

Kwiat Lotosu

Pozycja polecaną przez Kamasutrę parom lubiącym seks tantryczny i ceniącym sobie bliskość podczas stosunku. Jest szczególnie zalecana mężczyznom, którzy zbyt szybko dochodzą do orgazmu w tradycyjnych pozycjach. Kochając się w pozycji siedzącej, partner ma ograniczoną możliwość ruchów, przez co wolniej dochodzi do orgazmu. W tym układzie jest zdany przede wszystkim na inicjatywę partnerki, która sama wyznacza tempo i rytm miłosnego zbliżenia. Kwiat Lotosu wymaga od obojga kochanków dobrej kondycji ruchowej i siły. Unikalną zaletą tej pozycji jest bliski kontakt kochanków - możliwość przytulania się i całowania oraz obserwowania reakcji partnera - połączony z możliwością sterowania stosunkiem przez kobietę, a także możliwość niezwykle głębokiej penetracja (członek dociera aż do sklepienia pochwy).

Sidła Miłości

Pozycja podobna do Kwiatu Lotosu, lecz wykonywana w pozycji kucznej. Gwarantuje doskonałe zespolenie ciał, głęboką penetrację i silne doznania. Jest dość trudna technicznie i wymaga od obojga kochanków dobrej kondycji. Sukces w tym układzie zależy głównie od manewrów partnerki - to ona narzuca tempo i inicjuje pchnięcia. Ponieważ przy silniejszych ruchach partner mógłby stracić równowagę, siłą rzeczy kobieta zmuszona jest wykonywać powolne, delikatne ale precyzyjne pchnięci, a to z kolei opóźnia finał u partnera. Cenną zaletą tej pozycji jest możliwość intensywnego ocierania się łechtaczką o kość łonową partnera, co w układzie pionowym (krew spływa do narządów rodnych) daje niezwykle intensywne doznania partnerce. Z tego samego powodu również orgazm partnera jest mocniejszy.

Seks wisi w powietrzu

Jeśli zmęczycie się w pozycji Sidła Miłości, możecie nieco odpocząć, przyjmując pozycję pokazaną poniżej. W tym układzie oboje będzieice mogli wykazać się inicjatywą. Pozycja gwarantuje głęboką i powolną penetrację oraz dobrą stymulację łechtaczki. Wymaga jednak od was siły i dobrej koordynacji ruchowej. W tym układzie najlepiej sprawdzi się para: postawny mężczyzna i drobna kobieta.

Nożyce

Mężczyzna siada z wyprostowanymi nogami, wspierając się z tyłu na wyprostowanych ramionach. Unosi miednicę. Kobieta dosiada partnera tyłem do niego, wspierając się na wyprostowanych ramionach, z nogami wyprostowanymi wzdłuż ciała mężczyzny (pozycja jak do pompek). Pozycja dostarcza silnych doznań mężczyźnie. Kochankowie muszą mieć mocne mięśnie: kobieta - ramion, mężczyzna - ramion i tułowia.

Krzyżak

Ta pozycja jak mało która zapewnia partnerowi jednocześnie głęboką penetrację i możliwość pieszczot jego stref intymnych. Partnerka może podczas stosunku dodatkowo pobudzać jądra partnera oraz jego punkt G, znajdujący się po na wewnętrznej ściance odbytu w odległości. ok. 5 cm od wejścia. Do jego pieszczot warto użyć wibratora lub kulek analnych. Partnerka może dowolnie wyznaczać kąt penetracji, rozszerzając lub zwierając uda oraz ocierać się łechtaczką o kość łonową partnera.

Amazonka

Mężczyzna kładzie się płasko na plecach i przyciąga zgięte w kolanach nogi do klatki piersiowej. Kobieta siada na pośladkach partnera. Mężczyzna obejmuje ją nogami tak, aby stopy spoczywały na jej ramionach. Rękami partner przytrzymuje pośladki kobiety. Pozycja wymaga silnych ud u partnerki. Kobieta może odciążyć mięśnie nóg chwytając partnera za ręce (ręce partnera wyprostowane w łokciach). Pozycja polecana silnym, wysportowanym kobietom, które lubią dominować w sypialni. Zaleta: głęboka penetracja, kobieta sama ustala głębokość penetracji. Wada: dość wyczerpująca dla kobiety i niewygodna dla mężczyzny.

Tron cesarza

Mężczyzna siada na łydkach, ewentualnie wyprostowuje nogi. Kobieta dosiada partnera tyłem do niego ze zgiętymi w kolanach nogami. Można lekko rozchylić nogi. Partnerzy są ściśle spleceni, mężczyzna swobodnie może pieścić piersi kobiety. Pozycja jest jednak dość niewygodna, bo szybko drętwieją kolana. Główną zaletą jest jednak wolne tempo stosunku.

Redakcja poleca

REKLAMA